Produkowanie dochodu
Państwa w zależności od stopnia swojego rozwoju mogą liczyć na bardzo różne źródła finansowania. W najlepszej sytuacji są te zamożne kraje, która np. tak jak Norwegia, na mocy swojej potęgi energetycznej oraz bardzo rozsądnej i obiektywnej, zdystansowanej polityki, stworzyły sobie dużo większe przychody roczne do budżetu, aniżeli roczne wydatki z niego. W ten sposób budżet kraju nigdy nie znajduje się pod kreską. Ale to wymaga odpowiednio wysokich przychodów a nie wszystkie kraje jak Norwegia mają dostęp do szalenie wartościowych złóż surowcowych. Dla większości gospodarek liberalnych, jak Polska, kluczem do sukcesu pozostaną małe i średnie przedsiębiorstwa. Liczenie na wielkie korporacje nadal nie ma sensu w dość młodej i dopiero wzrastającej polskiej gospodarce. Ale to na barkach małych i średnich przedsiębiorców, generujących zarówno PKB, wydających na inwestycje, jak i płacących liczne składki i podatki, by wreszcie regularnie oddawać pracownikom pensje spoczywa cała odpowiedzialność za utrzymanie kraju na swojej ścieżce rozwoju.
Dodaj komentarz